Klimatyzatory Rittal Blue e+ S

Chłodzenie w stresie cieplnym

W Soltau jest gorąco. Gdy temperatury w piecach piekarniczych w firmie Harry-Brot przekraczają 200 stopni Celsjusza, robi się naprawdę ciepło – nie tylko dla chleba i bułek. Pocą się także ludzie i maszyny. Pomimo panującej w pomieszczeniach temperatury 45 stopni Celsjusza wszystko musi iść jak bułka z masłem. To najlepsze warunki do testów nowych klimatyzatorów Blue e+ S Rittal.

Przegląd

Projekt
Nowe klimatyzatory Rittal w firmie Harry-Brot
Lokalizacja
Soltau, Germany
Branża
Food-and-Beverage-Industry
Wyzwanie

Tryb ciągły w piekarni w wysokich temperaturach

Awarie spowodowane gorącem

Wysokie temperatury w obudowach

Rozwiązanie

Test nowego klimatyzatora Rittal Blue e+ S w gorącym otoczeniu

Porównanie z urządzeniem Blue e+ w celu uzyskania wiarygodnych wyników

Oszczędności na poziomie ponad 60% w porównaniu z urządzeniem Blue e+ S

Brak przestojów w produkcji

W powietrzu unosi się zapach chleba. Codziennie w piecach Harry-Brot w Soltau wypiekanych jest 180 000 samych tylko chlebów tostowych. Świeżo wypieczone przechodzą drogę przez produkcję, gdzie zostają zapakowane i załadowane na ciężarówki. Z Pustaci Lüneburskiej chleby wyruszają w podróż do supermarketów w całym kraju. Prawie każdy zna chleby największego w Niemczech producenta pieczywa: konsumenci chętnie sięgają po popularne produkty – od chleba mieszanego przez chleb pełnoziarnisty po tosty i kanapki.

Aby wszystko szło jak bułka z masłem, urządzenia muszą być w ciągłym ruchu. Jednak nie zawsze tak było. W przeszłości z powodu gorąca w fabryce ciągle dochodziło do awarii. Przyczyny leżały przede wszystkim w usterkach elementów techniki sterującej, zainstalowanych w szafach sterowniczych. Skutki były dotkliwe. „Gdy nasze urządzenia nie pracują, to stoją także ciężarówki i nie możemy dostarczać chleba. To duży problem, ponieważ nasi klienci oczekują codziennie świeżego pieczywa na regałach w supermarkecie”, wyjaśnia Björn von Frieling, który pracuje na miejscu jako kierownik warsztatu.

Ciasto chlebowe na pracującej taśmie: gdy urządzenia nie pracują, to stoją także ciężarówki i nie można dostarczać chleba.

O ile temperatury na zewnątrz szafy często wynoszą 45°C, to temperatury wewnątrz są dużo wyższe: w przeszłości odnotowywaliśmy tam między 60 a 70°C – to niezbyt dobre warunki bytowe dla wrażliwej elektroniki, która na dodatek jest zainstalowana we względnie małych, kompaktowych obudowach sterowniczych. Zamiast klimatyzatorów firma Harry-Brot zastosowała tu tylko wentylatory filtrujące. Powód był prosty, co wyjaśnia Björn von Frieling: „Nowoczesne i energooszczędne klimatyzatory Blue e+ Rittal w przeszłości były dostępne tylko z dużymi klasami mocy co najmniej 1,6 kW; to zdecydowanie za dużo do naszych potrzeb”.

Dlatego szef warsztatu ucieszył się, gdy Rittal wprowadził na rynek nowe klimatyzatory Blue e+ S z mniejszymi mocami chłodniczymi. „Te klimatyzatory są optymalne do tych ilości ciepła, które występują w naszym zastosowaniu”, kontynuuje Björn von Frieling: „Aby gruntownie przetestować te urządzenia w działaniu, umówiliśmy się z Działem Handlowym Rittal na instalację testową w naszym zakładzie”.

ZASKAKUJĄCY WYNIK TESTU

Ze względu na to, że w Harry-Brot liczy się nie tylko wysoka dostępność urządzeń, lecz także zredukowanie śladu węglowego, firma woli inwestować w efektywne energetycznie technologie. Dlatego w ramach instalacji testowej miał zostać porównany nowy, efektywny energetycznie klimatyzator Blue e+ S z klimatyzatorem Blue e, który już wcześniej był dostępny z mniejszą mocą chłodniczą. Podczas testów były bez przerwy wykonywane pomiary zużycia energii obu urządzeń (500 W).

Rezultat osiągnięty w ciągu pierwszych pięciu miesięcy zaskoczył Björna von Frieling: „Nie spodziewałem się takiego wyniku”. Klimatyzator Blue e+ S zużył zaledwie 248 kWh energii elektrycznej, natomiast klimatyzator Blue e – 626 kWh. W okresie testowym oznacza to oszczędność na poziomie 60 procent.

Jeżeli przeliczymy te wartości dla całego roku, to oszczędności wynoszą 884 kWh. Przy średniej cenie prądu dla przemysłu, ok. 26 centów za kilowatogodzinę, Harry-Brot może dzięki temu zaoszczędzić przez rok około 230 euro na każdym klimatyzatorze. Na dodatek klimatyzatory Blue e+ S są wyposażone w zintegrowane odparowywanie kondensatu. Po odliczeniu zużycia energii przez odparownik kondensatu, oszczędność wynosi ponad 260 euro na klimatyzator.

AWARIE WKRÓTCE PRZEJDĄ DO HISTORII

Nie mniej ważna dla kierownika warsztatu jest wyższa dostępność, jaką może osiągnąć klimatyzacja szafy sterowniczej. Urządzenia produkcyjne rzadziej ulegają awarii, gdy szafy sterownicze są dobrze klimatyzowane. „To sprawi, że będzie można dać lepszą gwarancję dostawy świeżego chleba”, mówi z przekonaniem von Frieling. Przestoje w produkcji ze względu na za wysokie temperatury w szafach sterowniczych są ponadto niedobre dla zrównoważonego rozwoju.

Komponenty wymagają wymiany lub naprawy, powstają koszty materiałów i personelu. Ostatecznie są wykorzystywane zasoby niepotrzebne w przypadku nowej klimatyzacji szaf sterowniczych. Dlatego w niedalekiej przyszłości Harry-Brot wyposaży w klimatyzatory Blue e+ S kilkadziesiąt szaf sterowniczych.

DALSZE OBNIŻANIE ZUŻYCIA ENERGII

Wysoka efektywność energetyczna klimatyzacji szaf sterowniczych wlicza się do wieloletniej strategii przedsiębiorstwa, która została już zainicjowana w całej produkcji: w latach 1999–2018 zużycie energii na tonę mąki spadło z ok. 1200 kWh do nieco powyżej 800 kWh. 

Klimatyzatory Blue e+ S pomagają w dalszym ograniczaniu zużycia energii. Dlatego Björn von Frieling może sobie wyobrazić, że w przyszłości system ten mógłby zostać zastosowany także w innych lokalizacjach przedsiębiorstwa.

Czytaj dalej tutaj